Zbijany (ang. Dexter Dodgeball) - pierwsza część drugiego odcinka pierwszego sezonu serialu Laboratorium Dextera.
Wprowadzenie[]
Dexter rywalizuje w grze w zbijaka z trzema wyrostkami. By odnieść sukces buduje bojowego robota.
Bohaterowie odcinka[]
Główni bohaterowie[]
Streszczenie[]
W poniedziałek, zbliża się o 7:00, Dee Dee ucieka z laboratorium, gdzie zrobiła makijaż centralnemu komputerowi. Ten uruchamia poranny program budzenia Dextera. Nasz bohater zostaje wciągnięty przez dyszę na taśmę, rozebrany z piżamy, wymyty i ubrany w swój codzienny strój. Taśma zatrzymuje się koło szklanego klosza, pod którym znajduje się zwolnienie z lekcji Wychowania Fizycznego. Dexter uśmiecha się szeroko.
W szkole Dexter daje zwolnienie nauczycielowi WF i odchodzi mówiąc Gdybym był potrzebny, jestem w laboratorium. Nauczyciel pyta gniewnie: co to za świstek? Zdumiony Dexter wraca i stwierdza, iż jest tam inny nauczyciel WF niż zwykle - siwy, potężnie zbudowany, ubrany w żółtą bluzę i zielone spodnie. Okazuje się, że na WF będzie zastępstwo. Nowy nauczyciel drze zwolnienie na kawałki i każe naszemu bohaterowi przebrać się. By zaakcentować ważność swego polecenia, gwiżdże sportowym gwizdkiem z taką mocą, że Dexter aż odlatuje.
Na boisku, załamany chłopiec stoi wśród kolegów (jest ubrany w żółtą koszulkę i zielone szorty), a nowy nauczyciel ogłasza, że będą grać w dwa ognie (zbijanego). Rozpoczyna się istna jatka, wokół Dextera fruwają piłki trafiając kolejnych uczniów. Niski, piegowaty chłopiec podbiega do niego: - Ratuj mnie Dexter! Błagam, ratuj mnie! Trafia go piłka, osuwa się na ziemię. - Dostałem! Żegnaj Dexter... Wokół leżą wyeliminowani uczniowie. Trójka osiłków, którzy zgotowali im to piekło, ciska w Dextera trzema piłkami, jedna z nich trafia i posyła chłopca na asfalt boiska, rozbijając przy okazji okulary.
We wtorek przerażony Dexter siedzi w szatni, gdy mijają go trzej ulubieńcy nowego trenera, nabijając się. Na boisku jeden z nich z całej siły odbija piłkę od asfaltu, ta szybuje w stronę słońca. Wszyscy rozbiegają się. Dexter biega rozpaczliwie w koło, jednak piłka spada dokładnie na jego głowę.
W środę wszystko powtarza się - piłka uderza w czoło Dextera z taką siłą, że odbija nazwę producenta.
W czwartek Dexter próbuje uciekać z boiska, jednak trzy piłki gonią go wytrwale. Kluczy się szkolnymi korytarzami, jednak piłki-pociski skręcają za nim, podrywając spódniczkę dziewczynki wracającej z biblioteki. Tam właśnie Dexter szuka schronienia - zasłania się podręcznikiem fizyki, piłki mijają go, jednak odkrywają swą pomyłkę, zawracają i Dexter musi znów uciekać. Piłki osaczają naszego bohatera tam gdzie kończą się półki z książkami. Nie ma już gdzie uciekać, więc zbity potrójnie Dexter wylatuje oknem.
W piątek Dexter stoi ze wściekłym wyrazem twarzy na boisku. Piłka trafia go w kolano, oczy wypełniają się łzami i zwija się z bólu. Trzech osiłków mija go rechocząc, nad nim zatrzymuje się chmura z której wylatują błyskawice.
W nocy, Dexter leży na łóżku w stroju sportowym, za oknem szaleje burza. Widzi wokół siebie ognie piekielne i trzy sylwetki diabłów-osiłków, naśmiewających się z niego. Nagle diabły przeszywają promienie światła i prześladowcy oraz płomienie znikają. Chmury rozstępują się i z nieba spływa robot bojowy (egzoszkieletowy). Dexter w łóżku uśmiecha się: - To jest to!
W poniedziałek trójka osiłków zastanawia się, gdzie jest Dexter. Gdy ten pojawia się przed nimi (w stroju sportowym), rzucają w niego trzema piłkami. Żadna nie trafia. Ich niedoszły cel obwieszcza: - Moja kolej. Naciska klamrę na pasie, uruchamiając bojowego robota. Gdy robot jest gotów do akcji, jego pilot pyta - Macie coś do mnie? Przerażeni ulubieńcy nowego trenera uciekają. Dexter wystrzeliwuje piłkę z ramienia robota, eliminując najwyższego z osiłków, który koziołkuje w powietrzu.
Teraz przychodzi kolej na najniższego z przeciwników - robot dogania go, Dexter stalowym ramieniem odbija od asfaltu jak piłkę i, z wyskoku, wrzuca do kosza.
Najgrubszy z osiłków ucieka i chowa się wewnątrz drabinek dla dzieci. Robot wystrzeliwuje serię piłek, jednak te odbijają się od prętów. Przeciwnik rechocze. Dexter naciska przełącznik, z ramienia robota wysuwają się dwie laski trotylu, zapalarki podpalają lonty. Koniec ramienia przekształca się w lufę z celownikiem. Dexter wystrzeliwuje piłkę z trotylem, a ta rozsadza drabinki wraz z ostatnim przeciwnikiem.
Nasz bohater triumfuje i wpada w istny trans bojowy, wystrzeliwując piłki z ramion robota na wszystkie strony. Gdy już jest usatysfakcjonowany, zatrzymuje maszynę i wzdycha głęboko. Wtedy piłka trafia go w czoło. Dee Dee, wskazując na brata, woła: - Jesteś zbity! Zaskoczony Dexter wywraca się wraz robotem. Wzniesiony kurz zmienia się w kulę ziemską.
Bohaterowie drugoplanowi[]
- Sędzia
- Chłopcy z WF-u
Bohaterowie tła[]
- Dee Dee
- Mama Dextera i Dee Dee (podpis)
- Ojciec Dextera i Dee Dee (podpis)
Galeria[]
Kliknij tutaj, aby zobaczyć galerię dla tego artykułu.
Ciekawostki[]
- Jest to pierwszy odcinek, którego akcja toczy się w szkole.
- Jest to również pierwszy odcinek, w którym nie pojawiają się rodzice Dextera.
- Podobny program budzenia Mojo Jojo ujrzymy w odcinku Atomówek Mojo Jojo ratuje sytuację.
- Wytrawni gracze w Dwa ognie łatwo wychwycą błąd w trakcie wtorkowej gry - piłka odbita od ziemi przestaje być zbijająca.
- Ten rodzaj robotów bojowych - egzoszkielety z układem naśladowczym - pojawiły się w mangach w latach 70. Zaprezentowany model jest starszego typu - ręce i nogi pilota wraz z cięgłami układu naśladowczego umieszczone są na zewnątrz robota. Nowszy i powszechniejszy typ (w którym znajdują się wewnątrz pancernej osłony) można zobaczyć w Tenku no Escaflowne, odcinku Atomówek Miłości nie kupisz (reboot z 2016 r) i wielu innych.