Mojo do wynajęcia (ang. Mo Job) – pierwszy epizod dwudziestego pierwszego odcinka serialu animowanego Atomówki, ósmego odcinka drugiego sezonu.
Wprowadzenie[]
Księżniczka Forsiasta wynajmuje Mojo Jojo, aby pomógł jej pozbyć się Atomówek.
Bohaterowie odcinka[]
Główni bohaterowie[]
Bohaterowie drugoplanowi[]
Bohaterowie tła[]
...i inni
Księżniczka Forsiasta ma plan[]
Księżniczka siedzi na podłodze w swym pokoju zawzięcie rysując. Usiłuje wymyśleć sposób pokonania Atomówek, jednak tylko przelewa wściekłość na papier i kolejne plany lądują w koszu. Księżniczka ciska następną, zmiętą kulą i pyta czemu nie potrafię nic wymyśleć. Szczęśliwym trafem papierowy pocisk rykoszetując od lampki na toaletce oraz dyplomu za inteligencję wystawionego przez Króla Forsiastego trafia w telewizor, włączając go.
Trafia na kanał wiadomości. Wyraźnie wstrząśnięty prezenter informuje, iż Bajka, Bójka i Brawurka wylądowały w szpitalu, po starciu z Mojo Jojo - zachwycona Ksieżniczka pokazuje Atomówkom i prezenterowi język. Nieświadomy tego, co sądzą o nim bogaci i wpływowi mężczyzna kontynuuje reportaż obrzucając błotem Mojo Jojo, który wkrótce po aresztowaniu raczył zwiać podkopem z celi i nie wiadomo, gdzie się obecnie podziewa. Księżniczka Forsiasta uśmiecha się - wie już jak może pokonać Atomówki.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć galerię dla tego artykułu.
Wynajęcie Mojo Jojo[]
W swojej kwaterze głównej, do której piwnic przedostał się podkopem, Mojo Jojo kąpie się. Choć jest geniuszem zbrodni, nie jest na tyle genialny, by przewidzieć, że Księżniczka z łatwością wyśledziła go, jednocześnie podejmując kilka kluczowych decyzji dotyczących jego najbliższej przyszłości. Dlatego zostaje kompletnie zaskoczony jej przybyciem na łąkę pod jego aktualnym i - jak błędnie sądzi - nieznanym komukolwiek, prócz niego, lokum.
Słysząc dzwonek do drzwi, wróg publiczny nr 1, wychodzi z wanny, pośpiesznie okrywając się ręcznikiem. Na dole spostrzega białą limuzynę, w której siedzi Król Forsiasty. Stojąca obok Księżniczka w koronie i stroju superbohaterki, wykorzystuje jeden ze swych atutów, wrzask, by mu coś zakomunikować. Ku jego niepomiernemu zdumieniu, dziewczynka obwieszcza, iż życzy sobie, by z nią współpracował w zniszczeniu Atomówek. Siedzący nieopodal ludzie, którzy nieopatrznie wybrali urokliwą łąkę obok kwatery największego kryminalisty Townsville na miejsce pikniku, są tym zaskoczeni nie mniej od niego. Nie rozumiejący najwidoczniej, z kim ma do czynienia, Mojo Jojo, popełnia ten sam błąd, co niedawno Atomówki - uznaje córkę Króla Forsiastego za głupią, wystrojoną lalkę i odmawia. Księżniczka, nie przyjmuje jego odmowy - ostatecznie ojciec kupuje jej wszystko co ona zapragnie, ponieważ jest jego ukochaną Księżniczką, a ona aktualnie chce mieć Mojo Jojo za wspólnika zbrodni - i nalega. Mojo Jojo ponownie odmawia, w końcu zadając kompletnie głupie pytanie, świadczące o jego wyczerpaniu odsiadką i drążeniem podkopu - czemuż to miałby współpracować z najbardziej rozkapryszonym bachorem na świecie? Najbogatsza i najbardziej wpływowa pięciolatka świata oświeca go - oraz tych nielicznych piknikowiczów, którzy jeszcze nie dali nóg za pas - że mu za to solidnie zapłaci. Odwraca się do Króla Forsiastego, ten wbija kod na pilocie i helikopter zrzuca do wnętrza kwatery Mojo Jojo wielką skrzynię z napisem Tona pieniędzy Forsiastych®, ścianki otwierają się i ze środka wypływa rzeka banknotów. W tej sytuacji Mojo Jojo nie widzi sensu dalej odmawiać.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć galerię dla tego artykułu.
Nowa superbohaterka[]
Plan Mojo Jojo jest prosty: dać Księżniczce supermoce i zabrać je Atomówkom. W tym celu przygotowuje dla niej miksturę dającą supermoce komponentu X, a jednocześnie antidotum, którym ma zamiar potraktować nasze bohaterki. Wystrzeliwuje ze specjalnego miotacza miksturę w bardzo już zniecierpliwioną Księżniczkę, a ta od razu stapia ognistym wzrokiem marmurowe popiersie. Oboje uznają, iż są gotowi do akcji.
Tymczasem w Przedszkolu pod dębami, panna Keane odczytuje listę obecności. Po odczytaniu imion Bajki, Brawurki i Bójki, przedszkolanka wywołuje Księżniczkę. Ku zdumieniu dzieci, jej krzesło jest puste. Gdy Keane stara się ustalić powód jej nieobecności, Bójka swym supersłuchem wychwytuje głos Księżniczki przywiązanej do stalowego słupa kwaterze Mojo Jojo, wołający o ratunek. Księżniczka informuje, że jest zakładniczką Mojo Jojo. Dzieci i przedszkolanka, które również to słyszały, są wstrząśnięte. Atomówki ruszają do boju.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć galerię dla tego artykułu.
Twardy orzech do zgryzienia[]
Atomówki wlatują przez sufit, na oczach całkowicie bezczynnego Mojo Jojo rozwiązują Księżniczkę i chcą uciekać. Księżniczka Forsiasta jednak nie ma takiego zamiaru. Wraz z Mojo Jojo śmieje się i obwieszcza im, że jest czwartą Atomówką. Bajka liczy na palcach i jej się nie zgadza. Gdy Księżniczka Forsiasta wznosi się w powietrze, Bójka obwieszcza, że to pułapka, a Brawurka woła Brać ją! Wszystkie trzy rzucają się na Księżniczkę, biją pięściami i kopią. Nie robi to na obiekcie ataku większego wrażenia. W końcu znudzona Księżniczka łapie Bajkę za nogi, rozkręca i uderza nią w Brawurkę, ta z impetem taranuje Bójkę - w rezultacie Atomówki lądują na ścianie.
Brawurka posyła w Księżniczkę ognistą kulę, jednak cel połyka pocisk, wypluwając w zamian dym, w którym trójka superbohaterek dusi się. Bajka odpala falę dźwiękową, niszcząc szklane retorty Mojo, jednak czwarta Atomówka rozkręca ramię i wyrzuca coś w rodzaju pierścienia, który anihiluje falę. Bójka wystrzeliwuje piorun, jednak Księżniczka-Atomówka rozkręca się i odbija elektryczny pocisk, który trafia w Mojo Jojo. Księżniczka wzywa Mojo Jojo, by wreszcie włączył się do walki. Ten przestawia przełącznik na antidotum komponentu X i odpala pocisk w Atomówki, jednak Bójka odczytuje napis na miotaczu, że jego promienie pozbawiają mocy. W ostatniej chwili odsuwa z drogi pocisku, szykującą się do kolejnego ataku Brawurkę. Księżniczka gani Mojo za pudło, więc ten strzela seriami, za każdym razem chybiając o włos (raz omalże trafia w Księżniczkę). Następna wiązka promieni mija Atomówki, wpada do łazienki, odbija się od kafelków i trafia w muszlę klozetową. Bójka wpada na pomysł - zrywają kafelki ze ścian i używają ich jako luster. Wystrzelony promień-antidotum po kilkakrotnym odbiciu trafia w Księżniczkę, która spada na Mojo Jojo rozbijając fiolki z amunicją. Oboje lądują w więzieniu.
Galeria[]
Kliknij tutaj, aby zobaczyć galerię dla tego artykułu.
Ciekawostki[]
- W tym odcinku po raz pierwszy pojawia się antidotum na Związek X.
- Księżniczka rysuje flamastrami, jednak jej rysunki są typowo kredkowe.
- Pierwowzór Księżniczki Forsiastej - Chibiusa z Czarodziejki z Księżyca - również uwielbia rysować.
- Scenarzyści mimowolnie podważyli tezę z Chcieć to mieć, że nadmierne poczucie własnej wartości Księżniczki wynika wyłącznie z bogactwa jej ojca - Księżniczka rysuje równie ładnie jak najbardziej utalentowana z atomówek Bajka. Gdyby jej szkice wypełnić kolorem, byłyby naprawdę piękne. Podobnie wysokiej inteligencji dowodzi umiejętność pisania i znajomość nazw planet przez pięciolatkę. Cel pokazania tego wszystkiego oczywista był inny - chciano pokazać obsesję Księżniczki na punkcie zniszczenia Atomówek.
- Dyplom na ścianie świadczy, że o edukację Księżniczki zadbał jej ojciec i trzeba uczciwie przyznać, że może być dumny ze swego dziecka - niewiele pięciolatek umie czytać, a co dopiero pisać, odróżnia planety od gwiazd. Na szkicach zwracają uwagę odwrócone litery (np. e). Być może Księżniczka cierpi na dysgrafię, formę dysleksji, często odnotowywaną u dzieci, które w trakcie porodu doznały niedotlenienia mózgu. Tłumaczyłoby to jej inteligencję, wszakże wiele dzieci nie będących dyslektykami, ma z tym kłopoty, zdarza się to nawet w wieku 10 lat. Może też być to parodią anime, gdzie wypadki odwracania liter łacińskich jest błędem nagminnie popełnianym.
- Księżniczka rysując pierścień wokół Marsa nie pomyliła się tak do końca - Marsa otacza pyłowy pierścień, nie jest on wszakże widoczny gołym okiem (to samo dotyczy zresztą także Ziemi).
- Księżniczka Forsiasta kontynuuje swe astronomiczne zainteresowania w reebocie z 2016 roku - w jej sypialni można ujrzeć wycelowany w niebo teleskop (zwierciadlany typu Cassegraina, montaż azymutalny).
- Pokazanie języka w sposób jaki czyni to Księżniczka na wieść o wylądowaniu Atomówek w szpitalu, to typowy drwiący gest z anime. W Czarodziejce z Księżyca jest to czynione wielokrotnie (np. Usagi pokazuje język Mamoru już w epizodzie 1, Rei Usagi w odcinku 10 i 16), w odcinku 25 Usagi i Rei nawet staczają pojedynek na języki. Język Usagi pokazuje parokrotnie także Chibiusa w serii R.
- Pokój Księżniczki jest iście spartańsko urządzony jak na dziedziczkę fortuny Forsiastych, co jest kompletnie niespójne z tym, iż Król Forsiasty przekupuje Mojo toną pieniędzy. Taki ktoś wybuliłby co najmniej pół tony na pokój ukochanej jedynaczki, a niewykluczone że z 10 ton - zdaje się, że wciąż nie chciano inwestować w tę postać nazbyt wiele pracy, być może wynikało to z braku koncepcji, względnie jej zmiany.
- W finale Brawurka używa względem Księżniczki określenia sucker (oznaczającego kompletnego naiwniaka), wkrótce (w Kto pod Kim dołki kopie, sam w nie wpada) będzie musiała wypluć swoje słowa i przyznać, że Księżniczka jest osobą nader sprytną. To drugi taki przypadek w serialu - przedtem Bajka i Brawurka naigrywały się z aresztowania Ksieżniczki w Chcieć to mieć i również kiepsko na tym wyszły.
- W walce z Mojo Jojo, widać że Atomówki wyciągnęły wnioski z pojedynku na placu zabaw w Chcieć to mieć i traktują Księżniczkę z należytym respektem. Zwłaszcza Bajka i Brawurka najwyraźniej zrozumiały, czemu zostały pokonane - nie atakują w stylu przywalić w cokolwiek, a sprawy same jakoś się ułożą, jak wtedy, tylko nacierają wspólnie, choć niewiele to daje, ze względu na naprawdę wybitne zdolności bojowe Księżniczki. Księżniczka przegrywa, bo nie mają spójnej taktyki z Mojo Jojo i sobie przeszkadzają. Należało potrenować wspólną walkę, niestety Mojo Jojo nadmiernie się skoncentrował na wciągnięciu Atomówek w pułapkę, a zbyt mało zajął tym, co stanie się potem, niedoświadczona Księżniczka miała niewielkie szanse wpaść na to sama.
- Można podejrzewać, że Mojo Jojo po pozbawieniu Atomówek supermocy, zrobiłby to samo z Księżniczką, by pozbyć się przyszłej rywalki. Jego ledwie ukrywana niechęć do niej i lekceważenie, także były przyczyniły się do fiaska planu.
- Podobnie Księżniczka traktuje Mojo Jojo, niczym zła królowa z filmów miecza i sandałów, nieudolnego dowódcę straży. Fakt faktem, Mojo postępuje po partacku, ale jadą na tym samym wózku, więcej jest niezbędny by ich plan odniósł sukces.
- Atomówki na początku wykazują brak zapału do walki z Mojo Jojo, być może wywołany wizytą w szpitalu, którą im zafundował. Zamiast uciekać, należało atakować, schwytać i jak najszybciej wpakować Mojo Jojo do więzienia (do czego i tak kiedyś trzeba by było się zabrać). Natomiast stają się niesłychanie bojowe, gdy Księżniczka Forsiasta ogłasza się Atomówką zwłaszcza tyczy się to Brawurki, wołającej wtedy Brać ją![1]). Nie dość, że to kompletnie nielogiczne - unikają walki z samym Mojo Jojo z obawy przed jego siłą, ale z Mojo Jojo i Księżniczką walczą z ochotą, choć duet przeciwników jest potężniejszy niż jeden z nich - zupełnie niechcąco więc ponownie zasugerowano widzom, że Atomówki nie chcą by Księżniczka posiadła supermoce powodowane niechęcią (lub nawet zawiścią) do niej.
- Licząca na palcach, by ustalić ile naprawdę jest Atomówek, Bajka, to kolejne w serii z 1998 roku sięgnięcie do pierwowzoru tej postaci - Usagi Tsukino/Sailor Moon z Czarodziejki z Księżyca. Tytułowa bohaterka tego anime nagminnie ma kłopoty ze zrozumieniem podstawowych spraw, zachowuje się w trakcie walki nielogicznie i robi dziwne rzeczy, jak choćby w odcinku 11, gdy youma Mulido (udająca Księżniczkę Marzeń w lunaparku) kończąc przedstawianie się jej i Czarodziejce z Marsa, mówi iż miło jej poznać Sailor Senshi, Czarodziejka z Księżyca skłania głowę i odrzeka Mnie również.
- Bójka jest prymuską w klasie, podobnie jak Ami Mizuno - jej pierwowzór.
- Bójka ponownie jest pogromczynią Księżniczki - trzyma ostatni z kafli-luster. Być może jest to inspirowane odcinkiem 17 Czarodziejki z Księżyca, gdzie tytułowa bohaterka tego anime pokonała w podobny sposób youmę Kameran. Gdy przeciwniczka chciała ją sfotografować ramieniem-aparatem zmieniającym żywe istoty w zdjęcia, Czarodziejka przeskoczyła nad nią, a fotograficzny promień Kameran odbił się od lustrzanej ściany, trafił w nią samą, w wyniku czego straciła moc, więc Sailor Moon wykończyła ją Księżycowym Diademem, uwalniając ze zdjęć ofiary youmy.
- Brawurka używa tu ataku swego pierwowzoru Rei Hino/Sailor Mars - odpala ognistą kulę, podobną do Fire Soul (Potęgo Ognia!), pierwszego ataku Czarodziejki z Marsa (od odcinka 10). Bójka z kolei używa ataku piorunami podobnego do Supreme Thunder Czarodziejki z Jowisza, jednak nie wystrzeliwuje go z diademu (bo go nie ma), jak Księżniczka w Chcieć to mieć.
- W scenie odbijania piorunów przez Księżniczkę-Atomówkę wykorzystano animację rozkręcenia tej postaci, tuż przed zniszczeniem jej złotej zbroi z Chcieć to mieć, co zaoszczędziło pracy animatorom.
- Niewykluczone, że fabuła odcinka była inspirowana epizodem 33 Czarodziejki z Księżyca (z którego zapewne pochodzi wątek napadu na bank w Chcieć to mieć). Przebrany za Czarodziejkę z Księżyca, Zoisite, jest tam przywiązany do haka dźwigu. Gdy zostaje uwolniony przez Tuxedo, znienacka atakuje i rani swego wybawcę.
- Chłopczyk na polanie obok kwatery Mojo Jojo bawi się figurką bojowego robota z anime Gundam.
- Transformacja Księżniczki w superbohaterkę i jej słowa po transformacji Czuję moc (I feel the power!), są parodią transformacji He-Mana, który również stawał się w jej trakcie bardziej umięśniony i wołał Mam moc (I have the power!), gdy się skończyła.
- Telewizory HDTV w czasie pierwszej emisji odcinka, były nowinką techniczną i USA, więc ich cena była wysoka. Widać tu pewną niekonsekwencję: ekran znajduje się na wysokości odpowiedniej dla dorosłych, choć to pokój dziecinny. Gdyby Król podarował córce telewizor, zawieszono by go tak, by Księżniczka nie musiała zadzierać głowy przy oglądaniu, zapewne zresztą otrzymałaby też krzesełko-tron, by miała na czym siedzieć. Poziom niedopracowania pokoiku widać też po tym, że telewizor na początku ma złotą obudowę, w chwili włączenia zmienia się ona na fioletową - złoty zlewałby się z żółcią ściany.
- Na ścianie przedszkola ponad pustym krzesełkiem wisi rysunek wykrzywionej Księżniczki, nakreślony niedbale zieloną kredką. Zapewne w zamierzeniu scenarzystów miał to być autoportret Księżniczki Forsiastej, jednak zapomniano, iż ta egotyczka raczej nie narysowałaby siebie na zielono, a już na pewno nie bez korony (co widać na jej szkicach z domu), w rezultacie wygląda bardziej na dzieło Mitcha lub Brawurki, którzy nie mają talentu do rysunków. Wywołanie Księżniczki Forsiastej przez pannę Keane na początku zajęć i jej puste krzesło świadczą o tym, że Księżniczka czasami pojawia się w przedszkolu - nie została więc uznana za niebezpieczną dla innych dzieci przez sąd, który zabronił jej przebywania w przedszkolu (jak to niektórzy sądzą). Trudno zrozumieć, czemu siedzi obok Atomówek, których nie znosi - zapewne upraszczało to robotę animatorom. Miejsce między Atomówkami a Mitchem, można rozpatrywać symbolicznie - rozdziela superbohaterki od chłopca, miewającego skłonność do chuligaństwa.
- Na przeciwnej ścianie wisi podobny w stylu portret Księżniczki (zielona kredka, brak korony na głowie modelki) - różni się tym, że dziewczynka jest na nim uśmiechnięta.
- Po lewej ręce Bajki (a prawej ekranu) jest jeszcze jedno puste krzesełko - nie wiadomo, czyje to miejsce i dlaczego ten ktoś nie przyszedł tego dnia do przedszkola (scena zaczyna się od odczytania imienia Bajki). Niewykluczone jednak, że jest to tylko skutek oszczędności i pośpiechu, widoczny zresztą wyraźnie w rozlicznych błędach i niedoróbkach całej tej scenki.
- W głównej sali przedszkola ponownie można zobaczyć się dziewczynkę o kasztanowych włosach, podobna do Robin Snyder.
- W trakcie tej lekcji panny Keane dzieci siedzą przy jednym dużym stole o różowym blacie, brak niskich, okrągłych stoliczków, z których korzystają zazwyczaj. Wszystkie krzesełka są niebieskie prócz jednego, czerwonego na którym stoi Bójka w chwili odlotu.
- Z ostatniego ujęcia z sali przedszkolnej wynika, że tuż przed odlotem Bajka weszła na blat stołu.
- Bajka ma szpitalu gips na końskim ogonie po prawej stronie fryzury.
- Mojo Jojo jest prowadzony do celi w pasiaku, jednak za kratkami nosi swój codzienny ubiór.
- Obok przedszkola stoją domy-makiety składające się wyłącznie z przednich ścian.
- W przedszkolu na stoliku przed dziećmi leżą niebieskie kredki, przed Bajką czerwona. Zamiast kartek są prostokąty-kontury (w anime oznaczają one, że przedmiot znikł). Tuż przed startem Atomówek do akcji na stoliku leżą kartki, a kredki zastąpiły żółte ółówki z gumką.
- Ujęcie ściany laboratorium wskazuje wyraźnie, że łazienka Mojo Jojo znajduje się w powietrzu, gdzieś ponad lasem.
- Gdy Mojo Jojo wychodzi z kąpieli, na wieszaku widać ręczniki kąpielowe z literami M i J. Mojo zakłada ręcznik z literą M. Gdy do łazienki wlatuje pocisk z miotacza, na wieszaku wisi ręcznik z literą M, a tego z literą J brak.
- Mojo Jojo kąpie się z żółtą, gumową kaczuszką.
- Lalka leżąca obok domku dla lalek pod ścianą, to jedyna lalka Księżniczki Forsiastej pokazana w serialu z 1998. Jest w stylu Barbie, jednak od lalek Bójki i Robin Snyder odróżnia ją szeroki uśmiech. Nie wiadomo czemu tak jest - podobnie uśmiechają się pluszaki w okrągłej sypialni Księżniczki w Kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada. Być może Król Forsiasty chce w ten sposób powiedzieć, iż jego marzeniem jest, by uśmiech nie schodził z oblicza Księżniczki, względnie sam nie potrafi się uśmiechać, więc daje jej szeroko uśmiechnięte zabawki, by wiedziała, jak bardzo jest dzięki niej szczęśliwy.
- Odcinek zawiera poważną sprzeczność, rzutującą na całą serię z 1998. Skoro Mojo Jojo potrafił zmienić ludzi w superbohaterów, czemu nie sprzedał tajemnicy tego procesu Królowi Forsiastemu, który z radością uczyniłby swoją córkę Atomówką. Nawet przyjmując bardzo sztuczne założenie, że antidotum na Związek X działa zawsze od chwili wszczepienia i nie ma żadnej możliwości jego usunięcia[2], mógł uczynić to wcześniej - ciągle rozpamiętująca prawdziwe i domniemane upokorzenia doznane ze strony naszych bohaterek, Księżniczka Forsiasta, dysponując supermocami, awansowałaby z grupy groźnych przeciwników Atomówek do bardzo groźnych, dzięki czemu te miałyby mniej czasu na zajmowanie się jego przestępczą działalnością (ostatecznie to właśnie robią Supermocne Chłopaki). Pojawia się też pytanie, czemu nie potraktował antidotum Atomówek, choć miał ku temu kilka wyśmienitych okazji (choćby w Zbójtelsach), trudno wszak zakładać, iż zapomniał, jak je się sporządza. Nielogiczność ta wynika zapewne z niesprecyzowanej koncepcji postaci Księżniczki Forsiastej i zapewne obawy, iż pokazanie że supermoc można kupić, będzie uznane za niepedagogiczne.
- Podobnie nielogicznym jest, czemu Atomówki pozbawiają supermocy Związku X Księżniczkę, a nie Mojo Jojo, który jest groźniejszym wrogiem. Wynika to wyłącznie z tego, że Mojo Jojo jest w serii z 1998 roku głównym przeciwnikiem Atomówek, więc jego zamiana w zwykłą małpę z punktu widzenia jej założeń nie miała sensu.
- Na jednym z aparatów Mojo Jojo widać (przekręcone) słowa wirtualny neutron. Cząstki wirtualne są cząstkami pojawiającymi się znikąd i obracającymi się w niebyt po krótkim czasie (niejako żyją one na kredyt). Każda cząstka rzeczywista jest otoczona chmurą cząstek wirtualnych, co wynika z zasady nieoznaczoności, będąc jedną z przyczyn niemożności jednoczesnego ustalenia pędu i położenia cząstki w kwantowej teorii pola. Cząstka wirtualna, gdy otrzyma z zewnątrz energię, zmienia się w cząstkę rzeczywistą, nieodróżnialną od innych, co powoduje wiele niemożliwych z punktu widzenia dawnej fizyki zjawisk, jak choćby parowanie czarnych dziur.
- W tej samej scence z laboratorium Mojo Jojo ujrzymy klasyczny atom Rutheforda, który kilka lat później udoskonalił Bohr wprowadzając kwantowanie orbit elektronów, a następnie Sommerfeld dodając orbity eliptyczne. To tak naprawdę odpowiednik skamieliny z odległej epoki - model ów niewiele później załamał się w świetle prac teoretycznych i danych doświadczalnych, toteż został przez Bohra i większość fizyków odrzucony jako niezgodny z rzeczywistością. Obecnie pojawia się czasami w tanich SF, straszy też jeszcze w podręcznikach szkolnych (bo wyśmienicie nadaje się do odpytywania).
- ↑ W oryginale Get her!, co można tłumaczyć na różne sposoby - od Łapać ją!, po Wykończyć ją!.
- ↑ Coś takiego sugeruje ostatnia kwestia Bójki w odcinku, jednak pojawia się pytanie - skąd ona to wie, skoro na miotaczu nic takiego nie pisze, a zarówno eliksir zmieniający ludzi w superbohaterów, jak antidotum uległy zniszczeniu.