Scenariusz odcinka
Narrator | Nad miastem Townsville nastał kolejny, radosny dzień. A radośnie mknąca ku Przedszkolu pod Dębami limuzyna wiezie małą, radosną dziewuszkę, jego nową wychowankę. |
---|---|
Księżniczka Forsiasta | A pieniądze na bułkę i mleko w moim pierwszym dniu w przedszkolu? Oby mi tylko wystarczyło... |
Panna Keane | Dzień dobry, kochanie. Bardzo się cieszę, że możemy Cię poznać, zapraszamy. Kochani, proszę teraz wszystkich o uwagę. Oczekuję, że cała klasa serdecznie powita nową koleżankę – Księżniczkę Forsiastą. |
Uczniowie | Cześć, Księżniczko! |
Mitch | Cześć, Księżniczko. Pomożesz nam zbudować wieżowiec? |
Księżniczka Forsiasta | Gdybym zechciała mieć najwyższy wieżowiec na świecie, mój tata by mi go zbudował i to dokładnie tam, gdzie bym chciała. |
Uczeń 1 | Chodź, Księżniczko, wsiadaj do naszej ciuchci "Błyskawicy". |
Księżniczka Forsiasta | Podróżuję tylko pierwszą klasą, w prywatnym samolocie mojego taty. |
Uczeń 2 | Księżniczko, lubisz kopać? |
Księżniczka Forsiasta | Ble, nie... |
Uczennica | Podoba Ci się? Chcesz się pobawić z naszą świnką Twiggy? |
Księżniczka Forsiasta | Zwariowałaś? Miałabym dotykać jakiegoś obrzydliwego, śmierdzącego szczura? Pfe! |
Narrator | Biedna Twiggy! Tak się przeraziła złej miny nowej dziewczynki, że za wszelką cenę usiłuje uciec z bębna, z którego nie ma ucieczki. |
Bójka | Brawurko, zniszcz klatkę! Bajko, lot ślizgowy z przechwyceniem! |
Księżniczka Forsiasta | To było fantastyczne! Skąd wy to umiecie? |
Bajka, Brawurka | Umiemy. |
Bójka | Mamy supermoc. |
Brawurka | Bo jesteśmy... |
Atomówki | Atomówki! |
Księżniczka Forsiasta | Ach, to ja też będę taką Atomówką. |
Bójka | Tak, ale my nie przyjmujemy żadnych nowych dziewczynek, ale to miło, że Ci się podobamy. |
Księżniczka Forsiasta | Co? Odmawiacie mi tego, co wy macie, a ja nie? Jestem Księżniczką i mój tata może mi kupić wszystko, co tylko zechcę! A ja chcę być jedną z Atomówek! |
Bójka | To jest niestety niemożliwe. Jesteśmy niezwykłe. |
Bajka | Już się takie urodziłyśmy. |
Brawurka | Takiej supermocy się nie kupuje. |
Księżniczka Forsiasta | Ach, tak? Powiedz to Batmanowi. |
Brawurka | I co? Podoba wam się ta cała Księżniczka? |
Bajka | Nie. Dlaczego ona jest taka niemiła? |
Bójka | Może dlatego, że jest nowa i czuje się tu obco. Na pewno się zmieni. |
Narrator | Tymczasem w posiadłości Forsiastych... |
Księżniczka Forsiasta | Tata! Tata, tata, tata, tata, tata... Już pierwszego dnia wszystkie dzieci były dla mnie niemiłe! Chciałam się z nimi zaprzyjaźnić, ale one mnie odtrącały, zwłaszcza trzy Atomówki. Wszyscy je uwielbiają, więc ja też chciałam być Atomówką, ale one nie chciały mnie przyjąć do swojej grupy. Mówiły, że są niezwykłe i że nie mogę do nich należeć, a ja chcę! Muszę być Atomówką, słyszysz?! Muszę, muszę, muszę, muszę!!! |
Narrator | Następnego dnia, zajęcia z plastyki przerwały nagle dźwięki fanfar... |
Księżniczka Forsiasta | Niech żyje Księżniczka! Najmodniejsza i najukochańsza Atomówka całego świata i wszechświata! |
Brawurka | Co?! |
Księżniczka Forsiasta | Widzicie? Mówiłam wam, że będę Atomówką jak zechcę. |
Bajka | Ładne masz przebranie... |
Księżniczka Forsiasta | Tak jak wy, tyle że droższe i ładniejsze. |
Brawurka | Co?! |
Bójka | Ja się tym zajmę. Posłuchaj, mała. Może źle Ci to wytłumaczyłyśmy... Pan Burmistrz? Rabunek? Bank Narodowy? |
Księżniczka Forsiasta | To wy tu macie swój prywatny telefon? |
Bójka | Oczywiście, że pomożemy. Wzywają nas! |
Księżniczka Forsiasta | Ej, zaczekajcie na mnie! |
Narrator | Tymczasem, w samym sercu Townsville, zbrodnia zbiera swoje żniwo. |
Złodziej 1 | Warto było ryzykować. |
Złodziej 2 | A nie mówiłem? Dzięki ludziska, że zebraliście dla nas tyle pieniędzy! |
Bójka | Nie tak prędko, bandziory! |
Złodzieje | Atomówki! |
Bójka | Czemu oni zawsze używają przemocy? |
Brawurka | No dobra, dziewczyny. Załatwiamy ich szybko i wracamy do szkoły. |
Księżniczka Forsiasta | Nie bójcie się, Atomówki! Ja was uratuję. Ej, złoczyńcy! Strzeżcie się mocy Atomowej Księżniczki! |
Złodziej 2 | Nie zostawimy wam skradzionych pieniędzy, ale za to zostawimy śliczny prezent. Zgadzacie się?! |
Narrator | Lubię dobrze wykonaną robotę. |
Brawurka | Uciekają! |
Bójka | Nieważne, bomba! |
Ludzie | Hura, niech żyją Atomówki! Hmm... |
Bajka | Przepraszam, ale to nie jest odpowiednia pora na wiwaty. |
Brawurka | Co Ty sobie wyobrażasz?! Wszystko zepsułaś, prawie już złapałyśmy tych złodziei, ale nie! Zjawiasz się Ty i popisujesz jak na scenie: "Strzeżcie się Atomowej Księżniczki!" Dostaniesz za to... |
Bójka | Księżniczko, teraz chyba rozumiesz czemu nie możesz być jedną z nas. Walka ze złem jest niebezpieczna, a Ty nie masz ani supermocy ani żadnego doświadczenia. Dlatego dla Twojego własnego bezpieczeństwa powiedziałam: "Nie przyjmujemy żadnych nowych dziewczynek". Musisz się z tym pogodzić. |
Księżniczka Forsiasta | Nigdy! Tato, tato! Nie udało się! Ja byłam bardzo dobrą Atomówką, ale one były o mnie zazdrosne, a ci ludzie przyczepili do mnie bombę i wszyscy się ze mnie śmiali! A to Twoja wina, bo ten "super strój" jest do niczego! Myślałam, że mnie kochasz, ale chyba nie, jeśli kupujesz mi jakiś tani sprzęt! Tatusiowie, którzy kochają swoje dzieci, nie żałują pieniędzy na ich potrzeby... Właśnie takiego uczucia od Ciebie oczekiwałam! |
Narrator | Dobre sobie... Następnego dnia, w Przedszkolu pod Dębami. |
Bajka | Co to? Księżniczka nie raczyła dziś przyjść? |
Brawurka | Pewnie siedzi w domu i płacze. |
Bójka | Widocznie wstydzi się wczorajszych wyczynów w banku, kiedy... |
Księżniczka Forsiasta | O mnie gadacie?! |
Bajka | Ktoś się spóźnił, bo był na zakupach. |
Księżniczka Forsiasta | Miałam tylko jedno prawdziwe marzenie: żeby mnie wszyscy kochali, tak jak was kochają! Ale nie. Wy musiałyście zrazić do mnie ludzi. Poniżyłyście mnie. Powiedziałyście, że nie mogę być jedną z was. Skoro więc nie mogę być Atomówką, to nie będzie na świecie żadnych Atomówek! |
Panna Keane | Księżniczko, nasze dzieci znają już tę zasadę, Ty jeszcze nie, więc pozwól, że Ci ją przekażę. Nie zezwalam na bójki w przedszkolu. |
Księżniczka Forsiasta | Przepraszam. Powalczymy na zewnątrz! I co? Kto powiedział, że nie można kupić supermocy? |
Brawurka | Prosiłaś się o to już od pierwszego dnia. |
Bajka | Brawurko! |
Księżniczka Forsiasta | Jak widzicie, taka cyber atomowa zbroja sprawia, że moja szybkość i siła znacznie przewyższa wrodzone możliwości jakichś Atomówek. |
Bajka | Dobrze! Skoro chcesz...! |
Księżniczka Forsiasta | Proszę o więcej. Mówiłaś coś? |
Bójka | Bajko! |
Księżniczka Forsiasta | Wszystko działa. Promienie rażące, latające buty, supermocne pole siłowe... zdaje się, że dzięki temu strojowi, Atomowa Księżniczka będzie w tym mieście królową! Bójeczko, jesteś zazdrosna? A może tylko przerażona widząc, jak szybko i to bez najmniejszego wysiłku pokonałam Twoje siostry? Czemu nic nie mówisz? Połknęłaś język?! W takim razie padniesz na kolana przed Twoją Księżniczką! |
Bójka | Brawurko! |
Brawurka | Bajko! |
Bajka | Bójko! |
Księżniczka Forsiasta | Dlaczego nie pozwalacie mi być Atomówką? |
Bójka | Bo jesteś rozpieszczonym dzieciakiem. A rola Atomówek nie polega na popisywaniu się nowoczesnym sprzętem, żeby zdobyć popularność [...] a Ty nie zrobiłaś nic, żeby zasłużyć na imię Atomówki. |